Recenzja: Francuskie baskijskie posiłki w Paryżu w Chez Gladines

Spisu treści:

Recenzja: Francuskie baskijskie posiłki w Paryżu w Chez Gladines
Recenzja: Francuskie baskijskie posiłki w Paryżu w Chez Gladines

Wideo: Recenzja: Francuskie baskijskie posiłki w Paryżu w Chez Gladines

Wideo: Recenzja: Francuskie baskijskie posiłki w Paryżu w Chez Gladines
Wideo: Part 04 - Of Human Bondage Audiobook by W. Somerset Maugham (Chs 40-48) 2024, Listopad
Anonim
Fasada Chez Gladines jest ozdobiona obrazami słynnej paryskiej artystki ulicznej Miss Tic
Fasada Chez Gladines jest ozdobiona obrazami słynnej paryskiej artystki ulicznej Miss Tic

Z biegiem lat Chez Gladines stał się czymś w rodzaju marki wśród paryskich boho i studentów zarobionych na pieniądze. Polecano mi go niezliczoną ilość razy jako jedno z najlepszych miejsc w Paryżu ze względu na niedrogie, proste, satysfakcjonujące dania w stylu baskijskim, a także konsekwentnie chwalono za swobodną, radosną atmosferę. To rzadka paryska restauracja, która oferuje zarówno niezobowiązująco modną nowoczesność, jak i odrobinę uroku starego świata.

Przeczytaj powiązane: Najlepsze niedrogie francuskie restauracje w Paryżu

Chcąc osądzić dla siebie, towarzyszyłem przyjacielowi, który już szczęśliwie jadł tutaj obiad - i wyszedłem przekonany. Od ogromnych mieszanych sałatek podawanych w gigantycznych metalowych miskach za bezcen, po obfite dania baskijskie podane z prostotą, Gladines dostarcza.

Zalety:

  • Obfite, autentyczne dania kuchni francusko-baskijskiej i południowo-zachodniej
  • Obfite porcje w rozsądnych cenach
  • Przyjemna atmosfera, gdzieś pomiędzy oldschoolowym Paryżem a modą

Wady:

  • Rezerwacje nie zostały przyjęte
  • Brak kart kredytowych
  • Nieszczególnie intymne: być może unikaj romantycznych têtes-à-têtes

Ustawienie

Położona w sercu Paryżaosobliwa dzielnica Butte aux Cailles, słynąca ze swojego wiejskiego uroku i secesyjnych domów, Chez Gladines znajduje się przy Rue des Cinq Diamants, wąskiej uliczce z zawsze zatłoczonymi barami, restauracjami i „koncepcyjnymi kawiarniami”. Małe uliczki w większości przeznaczone dla pieszych, sklepy rzemieślnicze i ukryte zakamarki sprawiają, że łatwo zapomnieć, że jesteś w dużej metropolii.

Zobacz powiązane: Zdjęcie Butte aux Cailles i jego wioskowych uroków

Wiedząc, że niedługo wokół bloku pojawi się tłum, mój towarzysz i ja przybywamy wcześnie, dzięki czemu z łatwością zajmujemy stolik. Miejsce już jednak tętni życiem, a przyjazny kelner prosi nas, abyśmy dzielili stolik z dwiema innymi osobami. Może to irytować w innych okolicznościach, ale swobodna, serdeczna atmosfera Gladines jest zaraźliwa i wkrótce rozmawiamy z naszymi sąsiadami przy stole na temat menu. Nie mogę uwierzyć, że jestem w Paryżu, gdzie rozmowa z nieznajomymi jest rzadkim wydarzeniem.

Wibracja

Restaurację zdobią tradycyjne baskijskie ikony, w tym flaga Basków i wszechobecny bonhomme w kształcie stożka, który ciekawie przypomina Pinokia. Jest też duże lustro na tylnej ścianie oblepione pożółkłymi plakatami i pocztówkami przedstawiającymi artystów indie-rocka i performerów. W zestawieniu z obrusami w kiczowatą kratkę i goździkami na stole, efekt jest eklektyczną mieszanką miejskiego hipstera i wesołej klasy robotniczej w starym stylu.

Doznania kulinarne

Nasza sympatyczna, pomocna kelnerka wkrótce pojawia się, aby przedstawić sugestie i odpowiedzieć na nasze pytania dotyczące menu. Onawyraźnie pasjonuje się kuchnią baskijską i południowo-zachodnią i radośnie tłumaczy niektóre z bardziej tajemniczych pozycji w menu.

Mniej niż wygłodzeni i zdumieni obfitymi, prawie północnoamerykańskimi porcjami podawanymi w restauracji, mój przyjaciel i ja decydujemy się zamówić danie główne i napoje, myśląc, że o deserze dowiemy się później. to znaczy, że nadal masz miejsce.

Mój przyjaciel wybiera obfitszy niż obfity filet cielęcy przygotowany w stylu baskijskim (11,60 euro), z szynką, kremowym sosem i warstwami cienkiej zapiekanki stylowe ziemniaki, które zostały usmażone w tłuszczu z kaczki, co nadaje im charakterystyczny ostry smak typowy dla francuskiej kuchni południowo-zachodniej. Pochodzący z Iowa mój towarzysz zauważa, że danie przyjemnie przypomina kuchnię środkowozachodnią: bezsensowne, proste i pyszne.

Podążam za radą kelnerki i zamawiam chipiron biscaina: całe kalmary w sosie przypominającym ratatouille, podawane z domowymi ziemniakami (10,50 euro). Ze zdziwieniem widzę, że podaje się go jak gulasz, w czymś przypominającym mały garnek, i że ziemniaki są w gulaszu, a nie podawane jako dodatek. Nieco niespokojny, zwłaszcza, że kalmary są całe i przypominają małe ośmiornice, w końcu zachwyciła mnie dziwna potrawa, której konsystencja jest początkowo dziwna i stopniowo rośnie na tobie. Kelnerka przynosi tradycyjną baskijską przyprawę, espilette i radzi, żebym posypała nią moje żetony. Pikantna nuta naprawdę wydobywa smaki i konsystencję tego zaskakującego dania, gdzieś pomiędzy prowansalską a hiszpańską kuchnią przybrzeżną.

Desery, napoje i mój wynik finansowy

Ponieważ jest ciepły kwietniowy dzień, do posiłku wybieramy butelkę brut cydr (9,50 euro), pamiętając, że Gladines to także winiarnia, specjalizująca się w południowo-zachodnich odmianach. Być może nie jest to tradycyjny wybór, rześki, lekko słodki, lekko cierpki cydr jakoś dobrze komponuje się z naszym posiłkiem.

Zgodnie z oczekiwaniami, duże porcje pozostawiły nam mało miejsca na deser, więc decydujemy się na dzielenie się kremem karmelowym: typowym francuskim kremem z sosem karmelowym, który przypomina meksykański flan. Zimny i kremowy, ale stosunkowo lekki, prosty deser stanowi dobre wykończenie naszego posiłku. Za jedyne 2,60 euro jest to opcja deserowa, która również pasuje do napiętego budżetu.

Moje wyniki?

Chez Gladines zasługuje na swoją reputację jednej z najlepszych niedrogich restauracji w Paryżu. Jeśli szukasz pysznych regionalnych dań francuskich podawanych z prostotą w obfitych porcjach, Chez Gladines jest dla Ciebie. Wypróbuj tę restaurację, aby przekonać się, jak ciepły może być Paryż – tutaj nie ma miejsca na zmęczone frazesy paryskiego snobizmu i sztywności. Głośno i biesiadnie, jest to miejsce, w którym prawdopodobne są spontaniczne rozmowy z mieszkańcami. Z drugiej strony, jeśli szukasz intymnego zakątka na romantyczną kolację, jesteś surowym wegetarianinem lub uchylasz się od zatłoczonych stolików, restauracja może krępować Twój styl.

Praktyczne informacje i dojazd:

  • Adres: 30 Rue des Cinq Diamants, 13. dzielnica
  • Tel.: 33 (0)1 45 80 70 10
  • Metro: Place d'Italie lub Corvisart
  • Autobus: Linia 62
  • Godziny: od poniedziałku do wtorku, od 12:00 do 15:00 i od 19:00 do 12:00; środa-sob 12-15 i 19-1 w nocy; sob. 12:00-16:00 i 19:00-11:00; Słońce. 12:00-16:00
  • Menu i Typ kuchni: Francuski baskijski i południowo-zachodni (regionalny). W menu znajdziemy gigantyczne mieszane sałatki, kurczak po baskijsku (zalecane), cassoulet, ziemniaki z szynką i serem cantal oraz piperade (jajecznica po baskijsku z warzywami).
  • Napoje: Lista win; piwo i cydr
  • Przedział cenowy: Ok. 10-15 euro za osobę za pełne menu (przystawka, danie główne, deser, wino)
  • Tłum: Bohos, studenci, stali bywalcy z sąsiedztwa
  • Rezerwacje: nie są akceptowane. Pamiętaj, aby przybyć wcześnie (około 19:00), aby uniknąć czekania na zewnątrz z tłumem. To wysoko ceniona restauracja, a tłumy są stałe.

Należy pamiętać, że chociaż ceny i pozycje menu były dokładne w momencie sprawdzania tej restauracji, mogą ulec zmianie w dowolnym momencie.

Zalecana: