Jak to jest odwiedzić park narodowy podczas pandemii
Jak to jest odwiedzić park narodowy podczas pandemii

Wideo: Jak to jest odwiedzić park narodowy podczas pandemii

Wideo: Jak to jest odwiedzić park narodowy podczas pandemii
Wideo: Czy mieszkańcy Olsztyna korzystają z plaż podczas pandemii ? 2024, Może
Anonim
Oxbow Bend w Parku Narodowym Grand Tetons, Wyoming
Oxbow Bend w Parku Narodowym Grand Tetons, Wyoming

Planowaliśmy nasze rodzinne wakacje w Parku Narodowym Gór Skalistych od ponad roku, na długo przed wybuchem pandemii COVID-19. Zanim zmieniły się zwyczaje i słownictwo wszystkich; zanim wszyscy wiedzieliśmy, jak „spłaszczyć krzywą” i „społecznie zdystansować” się od ludzi, których kochamy. Zanim przestaliśmy chodzić do biur i zaczęliśmy pracować w domu, ci z nas, którzy byli na tyle uprzywilejowani, że mogli to robić. Zanim w ogóle przestaliśmy chodzić. Moi teściowie mieli zarezerwowany domek dla całej dalszej rodziny od poprzedniego lata – zatrzymaliśmy się w YMCA of the Rockies, gdzie rodzina mojego męża spędza wakacje od ponad 30 lat. Znalezienie tam „dobrego” domku jest bardzo trudne, ponieważ wiele innych rodzin chce zrobić to samo. Zarezerwowali więc z rocznym wyprzedzeniem i przez wiele miesięcy wszyscy nie mogliśmy się doczekać wycieczki: błogiego tygodnia wędrówek po Górach Skalistych, podziwiania górskich zachodów słońca z ganku naszej chaty i po prostu cieszenia się wspólnym czasem w wzajemnie ukochane miejsce.

W marcu 2020 roku wydawało się niemożliwe, abyśmy byli w stanie przez to przejść, oczywiście. W końcu zaczęłam już odwoływać wszystko inne: weekend w San Antonio, wyjazd do znajomychw Nashville i, strasznie, wiosenna wycieczka rowerowa po Alpach. (Wśród morza masowych eksmisji, bezrobocia i innych okropności strukturalnych, które ujawnił koronawirus, zdaję sobie sprawę, że odwołane europejskie wycieczki rowerowe znajdują się nisko na liście „Rzeczy do opłakiwania, które zabrał mi COVID”, ale… myślę, że tak” nadal mogę być trochę smutny. Myślę, że wszyscy jesteśmy.) Jednak gdy zbliżał się termin wyjazdu do Kolorado - mieliśmy wyjechać pod koniec lipca - a wszyscy pozostali nadal byli na pokładzie - poczułem obawę zmieszaną z przerażeniem. Mimo to czułem też czystą, nieokiełznaną radość na myśl o opuszczeniu mojego mieszkania o powierzchni 600 stóp kwadratowych po raz pierwszy od miesięcy. W końcu Alex (mój mąż) i ja zdecydowaliśmy się pojechać, wybierając dodatkowe trzy dni na kempingu w Wyoming w Tetons – pod warunkiem, że zostaniemy na zewnątrz i podejmiemy wszelkie możliwe środki ostrożności, nie różniłoby się to zbytnio od bycia Zaszyliśmy się w naszym mieszkaniu, pomyśleliśmy. Robiliśmy wszystko tak bezpiecznie, jak to możliwe, aby zminimalizować nasz wpływ i chronić innych odwiedzających park.

Wycieczka po drogach podczas pandemii: wszystko sprowadza się do prac przygotowawczych

Dopóki nie przebywasz w pobliżu innych ludzi (lub przynajmniej nie znajdujesz się w bezpiecznej odległości), eksperci twierdzą, że biwakowanie i piesze wędrówki to dwie czynności o najniższym ryzyku, które możesz teraz wykonywać. na przykład chodzenie do sklepu spożywczego. Mając to na uwadze, wyruszamy do Estes Park z arsenałem sprzętu chroniącego przed COVID. Mieliśmy maski wszystkich odmian. Mieliśmy galony środków do dezynfekcji rąk i chusteczek dezynfekujących. Mieliśmy jednorazowe rękawiczki do noszenia podczas pompowania gazu. Mieliśmyfajnie zapakowane pełne piknikowego jedzenia, żebyśmy nie musieli zatrzymywać się na jedzenie. Podobnie jak reszta kraju, od miesięcy doskonaliliśmy nasze protokoły bezpieczeństwa koronawirusa; znaliśmy ćwiczenie.

Co najważniejsze, cała nasza rodzina również poddała się kwarantannie przez dwa tygodnie przed podróżą, abyśmy mogli zostać razem w domku. Gdy zbliżyliśmy się do znajomych terenów YMCA, z majestatycznymi Górami Skalistymi majaczącymi w oddali, cudownie i dziwnie było widzieć ludzi, których kochałem, w miejscu, które kochałem, w tak surrealistycznych okolicznościach. Podczas normalnego lata w Y na trawniku roi się od rodzin robiących zdjęcia, dzieci wchodzących i wychodzących ze stołówki oraz uśmiechniętych pracowników prowadzących wycieczki. W tym czasie było zauważalnie mniej ludzi, a większość z nich była zamaskowana (a jeśli nie, to w bezpiecznej odległości). Dziwny widok, z pewnością, ale także pocieszający - oznaczał, że ludzie albo zostali w domu, albo podjęli niezbędne środki ostrożności.

Odkrywanie wspaniałości naszych parków narodowych - bezpiecznie i na odległość

Park Narodowy Gór Skalistych jest jednym z najczęściej odwiedzanych parków narodowych w kraju, więc w maju zaprojektowali system rezerwacji online, aby pomóc w rozproszeniu i ograniczeniu odwiedzin. Obecnie każdy, kto chce wejść do parku, musi dokonać rezerwacji; te rezerwacje przychodzą w dwugodzinnych przedziałach czasowych i musisz przybyć w tym czasie (nie ma ograniczeń co do tego, jak długo możesz przebywać w parku). To ma się zmienić w połowie października, kiedy kończy się pracowity sezon w parku, a tłumy się przerzedzają.

Nie spędzaliśmy dużo czasu poza miastemkabina i tereny Y, ale kiedy zapuszczaliśmy się do parku, rzeczy czuły się strasznie… To samo jak zawsze. Pewnego ranka przybyliśmy tuż po świcie na naszą wędrówkę do Sky Pond - oszałamiającego, lodowoniebieskiego jeziora polodowcowego otoczonego ośnieżonymi szczytami wystającymi z chmur i jednej z moich ulubionych wędrówek po parku. Podczas gdy na parkingu było niewiele osób, kiedy przyjechaliśmy (co zwykle ma miejsce, jeśli dotrzesz na miejsce przed 8 rano), zanim wróciliśmy na parking, wokół autobusu tłoczyły się tłumy zdemaskowanych ludzi i posterunek strażników, albo czekając na przybycie autobusów, albo przygotowując się do wędrówki. To była wstrząsająca scena i trzymaliśmy się jak najdalej. Miałem nadzieję, że system rezerwacji działa i że park był w stanie skutecznie zachwiać swoimi gośćmi, ale zatłoczony parking mnie nie uspokoił.

Po tygodniu w Górach Skalistych, Alex i ja wyruszyliśmy do Parku Narodowego Grand Teton. Pewnego wieczoru przyjechaliśmy późnym wieczorem iw ostatnich, maślano-złotych pasmach zachodu słońca, staraliśmy się znaleźć rozproszone miejsce biwakowe w Curtis Canyon, nad miastem Jackson. Nie widziałem Tetonów, odkąd byłem dzieckiem, i nie mogłem uwierzyć w sam dramat szczytów – wysokich, ostrych jak brzytwa gór wznoszących się w górę, ze wszystkimi wyboistymi grzbietami i postrzępionymi krawędziami, zestawionych ze stateczną, trawiastą równiną. Pierwszego dnia w parku wędrowaliśmy po Kaskadowym Kanionie, a żeby dotrzeć do początku szlaku, musieliśmy przepłynąć łodzią przez jezioro Jenny. Czekając na przybycie łodzi, zwróciłem się do strażniczki z pytaniem, czy zauważyła spadek liczby osób odwiedzających park w tym roku, spodziewając się jejpowiedzieć tak. „To jeden z najbardziej pracowitych lat, jakie kiedykolwiek mieliśmy” – odpowiedziała, lekko potrząsając głową. Wyglądało na to, że wszyscy wpadli na ten sam pomysł - po miesiącach spędzonych w naszych domach wszyscy chcieliśmy znaleźć się na zewnątrz, na otwartej przestrzeni.

Wędrówki w Tetons dały mi poczucie spokoju, którego nie udało mi się osiągnąć w Górach Skalistych. Na wszystkich naszych wędrówkach ludzie albo nosili maski, albo starali się odwrócić od nas twarze, gdy przechodzili. Większość podróży spędziliśmy albo pływając samotnie w alpejskich jeziorach, albo tuląc się godzinami w hamakach, czytając i obserwując, jak światło odbija się od gór – w taki sposób, w jaki szczyty były zacienione, a następnie odsłonięte. Szczerze mówiąc, groźba niedźwiedzi grizzly była dla mnie większa niż koronawirusa. Nasi sąsiedzi z obozu zobaczyli pewnego ranka matkę grizzly i jej dwa młode pływające po jeziorze Leigh. Kiedy nam to opowiedzieli, nie mogłam powstrzymać się od wymyślenia wszystkich historii w rodzaju delfinów w weneckich kanałach, którymi wszyscy radośnie dzieliliśmy się na początku kwarantanny, a wiele z nich okazało się fałszywych. Tak bardzo chcieliśmy uwierzyć, że wystarczyłoby, aby natura wyzdrowiała z ludzkiego wpływu, abyśmy zostali przez chwilę w domu. Pomimo tego, że było to niezaprzeczalnie przygnębiające, fakt, że wszyscy chcieliśmy, aby te historie były prawdziwe, dał mi również przebłysk (czy odważę się to powiedzieć?) Nadzieję, że wyjdziemy z pandemii z głębszym, bardziej zniuansowanym zrozumieniem co to znaczy być dobrymi opiekunami dla siebie nawzajem, ale co najważniejsze, dobrymi opiekunami dla naszej planety.

Wskazówki, jak zachować bezpieczeństwo w naszymParki narodowe podczas COVID-19

Podczas gdy wszystkie 62 parki narodowe zostały oficjalnie ponownie otwarte, każdy park inaczej radzi sobie z pandemią COVID-19. Dostępność usług i udogodnień może się różnić, a niektóre parki mogą ograniczać liczbę odwiedzających. Zaplanuj odpowiednio.

  • Chroń siebie i innych; nosić maskę. W tym momencie powinno to być oczywiste, ale noszenie maski w miejscach publicznych jest konieczne, dotyczy to również parków narodowych. Nawet gdy (zwłaszcza gdy) wędrujesz, pamiętaj o zabraniu ze sobą maski. Jeśli odwiedzasz bardziej popularny park, taki jak RMNP, parking na początku szlaku prawdopodobnie będzie zatłoczony lub na szlaku może pojawić się wąskie gardło – w takim przypadku noszenie maski jest kluczowe. Nie, większość parków narodowych technicznie nie wymaga masek (raczej zdecydowanie do tego zachęcają); tak, powinieneś nosić maskę zawsze, gdy jesteś w pobliżu innych ludzi.
  • Nie próbuj niczego zbyt ryzykownego. Teraz nie czas na szczyt Half Dome w Yosemite lub spróbowanie trudnej trasy wspinaczkowej w Canyonlands. Ponieważ tak wiele naszych parków narodowych znajduje się na odległych obszarach, nie chcesz ryzykować pójścia do szpitala i być może nadwyrężenia lokalnych zasobów, robiąc to.
  • Przygotuj się na zamknięcia i rezerwacje. Sprawdź wcześniej stronę internetową danego parku, aby monitorować zamknięcia i ich system rezerwacji. Każdy park jest inny; niektóre parki (takie jak RMNP) mogą zwalniać tylko niewielką liczbę rezerwacji dziennie, podczas gdy inne mogły tymczasowo zamknąć swoje centra dla odwiedzających, wystawy lub teatry. Jako taki, tymoże być konieczne wcześniejsze uzyskanie map i zaleceń.
  • Kajak lub canoe. Wsiadanie do wody – w canoe, kajaku lub tratwie – to jedna z najbardziej oddalonych od siebie aktywności w parku narodowym. Jeśli zawsze chciałeś wiosłować po Rio Grande lub płynąć tratwą po Snake River, teraz jest to doskonały moment, aby to zrobić.
  • Wiedz, kiedy i gdzie musisz poddać się kwarantannie. Kilka stanów, takich jak Maine i Vermont, wymaga od gości spoza miasta poddania się kwarantannie lub negatywne wyniki testu przed wizytą. Nie bądź tą osobą, która pojawia się nieświadoma zasad państwa; przed wyjazdem dowiedz się, czego wymaga od Ciebie park (i każdy stan).
  • Nie jedź w weekend, jeśli możesz. Aby uniknąć tłumów najlepiej jak potrafisz, zawsze dobrze jest zaplanować wizytę podczas tydzień, a nie weekend.
  • Zejdź z utartych ścieżek. Zamiast planować wycieczkę do Yellowstone lub Smokies, zachowaj bardziej popularne parki na 2022 r. Zamiast tego zaplanuj wizytę w mniej uczęszczanym parku, jak Big Bend w Teksasie, Congaree w Południowej Karolinie czy Isle Royale w Michigan. Gdziekolwiek się wybierasz, wybieraj mniej znane szlaki turystyczne i kempingi, aby skutecznie unikać tłumów.

Zalecana: