Czego można się spodziewać po restauracji The Wolseley w Londynie

Spisu treści:

Czego można się spodziewać po restauracji The Wolseley w Londynie
Czego można się spodziewać po restauracji The Wolseley w Londynie

Wideo: Czego można się spodziewać po restauracji The Wolseley w Londynie

Wideo: Czego można się spodziewać po restauracji The Wolseley w Londynie
Wideo: CZY WARTO STAĆ W KOLEJCE DO MANEKINA? 2024, Listopad
Anonim
kolacje w The Wolseley w Londynie
kolacje w The Wolseley w Londynie

Wolseley to kawiarnia-restauracja na londyńskim Piccadilly, którą warto odwiedzić ze względu na wspaniałe wnętrze oraz doskonałe jajka po benedyktyńsku. Ma wspaniałe wnętrze i znajduje się tuż obok Ritza. Rodziny z małymi dziećmi są mile widziane, a usługa jest ogólnie uprzejma.

W porządku zjeść obiad w samotności. W rzeczywistości w porze śniadania zobaczysz wiele osób jedzących w pojedynkę – mówiąc o śniadaniu, nie czujesz się pospieszny. Podczas naszej wizyty zostaliśmy 1,5 godziny, co dało nam mnóstwo czasu na jedzenie i wypełnienie bezpłatnych pocztówek.

Poza toaletami na dole możesz odebrać pocztówki z wnętrza The Wolseley. Wypisz je przy stole, a następnie oddaj w recepcji, a opłacą opłatę pocztową! Zanim jednak wyjedziesz, powinieneś wiedzieć, że to nie jest tanie i musisz zarezerwować z wyprzedzeniem.

Historia Wolseleyów

Budynek pochodzi z 1921 roku i po raz pierwszy służył jako salon samochodowy dla Wolseley Motors. Samochody nie sprzedawały się dobrze i firma zbankrutowała. Przez wiele lat był to wówczas bank, a mniejsza jadalnia na froncie restauracji była Biurem Dyrektora Banku.

Kiedy bank musiał dokonać modernizacji, nie był w stanie wprowadzić zmian w budynku, ponieważ jest on „wymieniony” (musi byćzachowane), więc sprzedali go i w 1999 roku stał się chińską restauracją. W 2003 roku budynek został ponownie sprzedany i podjęto prace konserwatorskie w celu zachowania marmurowych podłóg i czarnego japońskiego lakieru. Restauracja Wolseley została otwarta w listopadzie 2003 roku.

Informacje podstawowe

  • Adres: The Wolseley, 160 Piccadilly, Londyn W1J 9EB
  • Strona internetowa: www.thewolseley.com
  • Brak fotografii: Nie możesz robić zdjęć w The Wolseley, co jest dobrą rzeczą, ponieważ musisz wtedy cieszyć się chwilą i polegać na swoich oczach, aby uchwycić splendor wnętrze.
  • Wnętrze: Wysoki sufit jest oszałamiający, a wystrój zachwyca dużą ilością czarnego lakierowanego drewna i naturalnego marmuru. Żyrandole są ogromne, ale są po prostu zaprojektowane i nie błyszczą.
  • Kod ubioru: Zrelaksowany, elegancki i swobodny ubiór obowiązuje w większości ustawień, chociaż możesz ubrać się na kolację, aby uzupełnić bogate otoczenie

Przegląd śniadania

Wolseley to świetne miejsce na relaksujące weekendowe śniadanie. (W dni powszednie jest popularny na spotkania biznesowe.) Musieliśmy zarezerwować stolik, ale udało nam się zarezerwować zaledwie kilka dni wcześniej i poinformowano nas telefonicznie, że możemy mieć stolik na 1,5 godziny, co jest więcej niż wystarczającą ilością czasu na śniadanie.

W menu śniadaniowym znajduje się wiele wypieków i wiele angielskich opcji, w tym bekon i bułka z jajkiem sadzonym, śledzie (ryba) i tradycyjne pełne angielskie smażone śniadanie. Jajka po benedyktyńsku to jedno z ich popisowych dań i muszępowiedz, że było bardzo smaczne.

Menu całodniowe serwowane jest od 11:30 do północy. Najważniejsze to ostrygi, skorupiaki i kawior oraz Plats du Jour, takie jak Coq au Vin i zapiekanka z królika. Nie ma ogromnego wyboru dla wegetarian.

To fajne miejsce na popołudniową ucztę, ponieważ ich menu deserów i ciast wygląda kiepsko. Mają też zestaw Cream Tea lub Afternoon Tea, ale zdecydowanie trzeba wcześniej zarezerwować stolik. Jeśli chcesz po prostu wpaść na kawę, często możesz dostać stolik późnym popołudniem bez rezerwacji.

Istnieje dobry wybór kaw, ale kiedy jesteś w Anglii, spróbuj tradycyjnej herbaty. Podobał nam się srebrny czajniczek, dzbanek na mleko i sitko do herbaty i możemy zrozumieć, dlaczego teraz sprzedają kopie swoich sztućców. Luźna herbata liściasta wymaga sitka do herbaty, więc upewnij się, że go używasz. Wygląda na zagmatwaną, ale się przechyla.

Wniosek

Dwa dzbanki herbaty, jajka po benedyktyńsku i 12,5% opłaty serwisowej doliczonej do rachunku wyniosły mniej niż 15 GBP (ok. 30 USD). Nie jest to tanie miejsce na śniadanie, ale nie po to byś tam poszedł. Jednocześnie nie jest też strasznie drogie. Bardziej chodzi o możliwość zobaczenia wnętrza, rozkoszowania się wspaniałym otoczeniem i bycia naprawdę dobrze traktowanym przez kilka godzin przez uprzejmy personel kelnerski.

Zalecana: