Noce w Białej Satynowej Wycieczce - Recenzja Hard Rock Park Ride

Spisu treści:

Noce w Białej Satynowej Wycieczce - Recenzja Hard Rock Park Ride
Noce w Białej Satynowej Wycieczce - Recenzja Hard Rock Park Ride

Wideo: Noce w Białej Satynowej Wycieczce - Recenzja Hard Rock Park Ride

Wideo: Noce w Białej Satynowej Wycieczce - Recenzja Hard Rock Park Ride
Wideo: Natsu obczajana przez byłego zawodnika KSW na High League 2024, Może
Anonim
Noce w White Satin jeżdżą na zewnątrz
Noce w White Satin jeżdżą na zewnątrz

Uwaga specjalna

Hard Rock Park, który znajdował się w Myrtle Beach w Południowej Karolinie, ogłosił bankructwo w tym samym roku, w którym został otwarty, w 2008 roku. Jazda Moody Blues trwała tylko jeden sezon. Poniżej znajduje się przegląd zamkniętej jazdy. Możesz przeczytać więcej o nieistniejącym Hard Rock Park w naszym przeglądzie. Atrakcję można było również zobaczyć w filmie z jazdy, wyprodukowanym przez jej projektantkę, firmę Sally Corporation.

Dzięki przełomowemu połączeniu muzyki klasycznej i rockowej, sugestywnym obrazom, nawiedzonej i żałosnej melodii oraz ikonicznej pozycji w kanonie rocka, „Noce w białej satynie” Moody Blues idealnie nadawały się do reinterpretacji jako ciemna przejażdżka w parku rozrywki. Hard Rock Park i jego współpracownicy, Sally Corporation, wykonali mistrzowską robotę, tworząc wciągający, senny pejzaż dźwiękowy, który ożywił piosenkę. Dzięki przykuwającym wzrok grafikom i oszałamiającym efektom Nights in White Satin - The Trip był zbliżony do jakości Disneya - i dość tripowy.

Dojazd na przejażdżkę był wycieczką

Zlokalizowany w części parku British Invasion, goście przeszli przez coś, co wyglądało jak gigantyczna, psychodeliczna okładka albumu, w kierunku wirującej, hipnotyzującej czarnej spirali. Z cięciami Moody Blues grającymi wW tle kolejka zawierała kilka osobliwości zespołu i przejażdżek, takich jak Mellotron (klawiatura, która poprzedzała syntezator i pomogła zdefiniować charakterystyczny dźwięk Moodies), tors, na który były wyświetlane kolorowe światła i większy niż życie biały rycerz (minus satyna).

Operatorzy jazdy rozdawali okulary 3D (takie jak tandetne, kartonowe, a nie plastikowe) i bez ironicznego mrugnięcia mówili gościom, żeby „dobrej podróży”. Czarne światła sprawiały, że ściany 2D ozdobione Day-Glo migotały i niezmiennie powodowały, że podróżnicy w okularach 3D sięgali i chwytali iluzoryczne obrazy unoszące się w powietrzu. Wirujące pomieszczenie wirowe, podstawa parku rozrywki, prowadzi do obszaru załadunku przejażdżki. Wymyślny, jaskrawo pomalowany wir był jeszcze bardziej dezorientujący, gdy zbliżył się do niego w okularach 3D. Ci, którzy woleliby pominąć obracającą się beczkę, mogli wybrać „Ścieżkę Kurczą”, korytarz omijający wir.

Obszar załadunku mieścił jednocześnie dwa pojazdy. Każdy pojazd miał dwie ławki i mógł pomieścić do sześciu pasażerów. Po opuszczeniu drążka bezpieczeństwa i opuszczeniu pojazdów przez przejażdżkę, podróż się rozpoczęła.

Noce we wnętrzu jazdy White Satin
Noce we wnętrzu jazdy White Satin

Poczekaj na Gong

Piosenka, która została wydana po raz pierwszy w 1967 roku i trwała prawie osiem minut, została ponownie nagrana przez zespół. Podniósł się mniej więcej w połowie oryginalnej wersji. (Pominięto charakterystyczne przerywniki fletu i basu). Głośniki na pokładzie były doskonałe i zapewniały dźwiękową podstawę dla oszałamiającej atmosfery.

Jak śpiewał Justin Hayward,„Noce w białej satynie, nigdy nie dobiegają końca, listy, które napisałem, nigdy nie zamierzam wysyłać”, eteryczne widma 3D (najwyraźniej w białej satyny) witały pasażerów. Ponury i jałowy krajobraz, a następnie powoli wypełniany jasnymi kolorami.

Podobnie jak w niezbadanej piosence, atrakcja nie miała linearnej historii ani dosłownego znaczenia. Czasami teksty wydają się być połączone z grafiką i efektami; głównie jednak widoki, dźwięki i wrażenia spływały na jeźdźców strumieniem odmienionej świadomości. Żywe kostki w stylu Petera Maxa i znaki pokoju wirowały w powietrzu; pulsujące kulki, które wydawały się być porwane z pokazu świetlnego koncertu Grateful Dead z około 1969 roku, eksplodowały i sprowadzały deszcz kropel na pasażerów; podmuchy powietrza rywalizowały o uwagę ze stylizowanymi przedstawieniami tancerzy o swobodnym charakterze.

Wow! To było ciężkie, stary.

Noce w białej satyny świetnie wykorzystały starą mroczną sztuczkę z przejażdżką, speed room. (Pozostałość z atrakcji Gdybyś miał skrzydła, którą zastąpiła, przejażdżka Buzza Astrala w Tomorrowland w W alt Disney World na Florydzie obejmuje pokój prędkości). Podobnie jak jazda na symulatorze ruchu, taka jak Universal's The Amazing Adventures of Spider-Man, stworzyło to dziwne wrażenie poruszania się w synchronizacji z filmem i jego surrealistycznymi obrazami.

Pod koniec przejażdżki, po tym, jak Moody Blues zaintonował: „Ale my decydujemy, co jest słuszne. A co jest iluzją”, wokół zbudowano wspaniałą scenęfinał gongu, znak firmowy piosenki.

Mityczne noce w białej satyny mogą nigdy się nie skończyć. Ale przyciąganie się udało. Chociaż niekończąca się przejażdżka byłaby absurdalna, byłoby wspaniale, gdyby ponad cztery minuty przyciągania można było prawie podwoić, aby zmieścić się w długości oryginalnej piosenki. To było tak zabawne, tak dziwne i tak dobrze zrobione, że błagało o więcej. Byłoby fascynujące zobaczyć, co projektanci mogli zrobić z rozszerzoną paletą.

To dość zdumiewające, że atrakcja tej jakości trwała tylko kilka miesięcy (a jeszcze bardziej zdumiewające, że cały Hard Rock Park został zamknięty w mniej niż jeden sezon). Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o przejażdżce Nights in White Satin i długiej, smutnej historii o parku, obejrzyj prezentację Jona Binkowskiego, jednego z wizjonerów Hard Rock Park.

Zalecana: